jeszcze nigdy nie fotografowałem takiej demonstracji. dredy schowane wzdłuż szyi i pod kapturem, wyraz tępego skina na twarzy. jest coś strasznego w tłumie, który potrafi uderzyć dziennikarza. dużo prostych motywów grających na prześmiewczą nutę wobec świata który wydaje się kompletnie obcy. nie wiem, czy umiałbym spojrzeć głębiej.
18 godzin temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz