obiecałem sobie, że jeżeli uda mi się zdać z matematyki bez sierpnia
to zrobię portret mojej matematyczce
a potem okazało się, że to była jedna z ostatnich lekcji matematyki
z postrachem mojego liceum i sprawczynią mojej majowo-czerwcowej kampanii
pani Jadwiga odchodzi na emeryturę.
8 komentarzy:
piękny portret.
będzie mi jej brakowało. ;d
piękne !!
pozdro.
to ci się trafiło :]
[btw ja od dziś nie umiem dzielić wielomianiów x]
graty! byłam pewna, że się uda :)
Ja bym chciał żeby została na 3 klase. Ziomek narzekałeś na to drugie zdjęcie, ale to że ona nie patrzy się w obiektyw jest interesujące. Stwierdziliśmy z Agą, że to wyglada jakby była gdzies daleko w swoim matematycznym swiecie. Ja nie moge być obiektywny co do tych zdjęć,ale sa zajebiste. Licze, że "Fridom" skończysz w te wakacje.
ten drugi 100 razy lepszy
Prześlij komentarz