Agata

wbrew temu co mogłoby się wydawać jest chyba dobrze.
szykuję się do nowej, prawdopodobnie kilkuletniej pracy dokumentalnej / dokumentacyjnej. to jedna z przyjemniejszych rzeczy w życiu takiego przychlasta jak ja. czytam wielki raport ICRC, robię notatki, kreślę mapy. za miesiąc będziemy gdzieś pomiędzy Bośnią a Serbią.
złożyłem, poza tekstami, książkę z 'góry'.

4 komentarze:

senner pisze...

podziwiam cię koleś, zawsze masz ręce pełne roboty i idziesz dalej co by się nie działo.
wysoka piona za to. i pozdrów pasiastą ;)

annaagata pisze...

Masz tu piękne rzeczy i dlaczego i się wydaje, że dużo się dzieje na śląsku ?

annaagata pisze...

I nie mogę dodać do obserwowanych nie wiem czemu.

0 pisze...

Annoagato: nie wiem czemu tak, postaram się odkręcić jeżeli dalej nie działa.
Na śląsku, ale dolnym. Ale staram się zbyt długo nie siedzieć na dupie.