guzik


nie wiem jak to się stało, że najlepiej poszedł mi najstraszniejszy egzamin.
nie wiem ile godzin by zeszło na przejrzenie po łebkach książek z biblioteki, w której zdawaliśmy czeski.
nie wiem kiedy, ale będzie list z Opavy.
nie wiem co w nim będzie, bo jak się okazuje, wyników jednak nie ma na miejscu.

'czy gra pan na gitarze w jakimś zespole?'
'grałem, teraz gram na bębnach - a kompletują Panowie skład?'

ponoć mogę mieć duże nadzieje. się okaże.

1 komentarz:

Tekla pisze...

Powodzenia!