Niby dlaczego fotografia cyfrowa ma nie mieć duszy? Bo bezdusznie mechanizuje proces fotografowania? Bo zdjęcie przestaje być obiektem namacalnym a jest jedynie długim ciągiem cyfr i znaków? Bo artysta przestaje mieć tak dużą kontrolę nad procesem powstawania fotografii i oddaje ją algorytmom, nawet świadomie kontrolowanym, czyli zamiast wlewać część swojej duszy w proces, zostawia pracę komputerowi? Podobne wątpliwości mieli ponad wiek temu Eugene Delacroix czy Charles Baudelaire.
A tak swoją drogą, szkoda, że to dwa wydruki, a nie odbitka barytowa i wydruk.
1 komentarz:
Niby dlaczego fotografia cyfrowa ma nie mieć duszy? Bo bezdusznie mechanizuje proces fotografowania? Bo zdjęcie przestaje być obiektem namacalnym a jest jedynie długim ciągiem cyfr i znaków? Bo artysta przestaje mieć tak dużą kontrolę nad procesem powstawania fotografii i oddaje ją algorytmom, nawet świadomie kontrolowanym, czyli zamiast wlewać część swojej duszy w proces, zostawia pracę komputerowi? Podobne wątpliwości mieli ponad wiek temu Eugene Delacroix czy Charles Baudelaire.
A tak swoją drogą, szkoda, że to dwa wydruki, a nie odbitka barytowa i wydruk.
Prześlij komentarz