piąte piętro




i po wernisażu. współdziękuję wszystkim obecnym za przybycie. to już w gestii oglądających, żeby oceniać czy wyszło dobrze.
przebudowałem *portfolio, dalsze zmiany wkrótce.

gorzka refleksja: ideą tej wystawy było m.in. stworzenie pomostu pomiędzy środowiskami skupionymi przy szkołach fotograficznych z Wrocławia. od początku wydawało mi się dziwne reprezentowanie OPT który skończyłem już jakiś czas temu i od tego momentu magicznie wyparowałem (poza jednostkowymi przypadkami) dla ludzi z Opetem związanych, i sądząc po fakcie, że na wernisażu widziałem jedną osobę z OPT, chyba słusznie mi się wydawało.

2 komentarze:

zi pisze...

wiesz w sumie ja sie kiedys tez o opet obilam przez jakis miesiac czy dwa takze mozesz mnie tez doliczyc zeby tak calkiem nie smucic:p

karolka pisze...

no i tez tak ze niektórzy przyszli później ;) .... wiec nie straciłam...dajesz radę!