bar złota kurka



pamiętam jak jakiś ładny czas temu Julek Sojka pisał na swoim już nieistniejącym blogu o zadaniu z PWSFTViT o fotografowaniu tego, co jest piękne w polsce. muszę przyznać, że ten temat stanowił dla mnie sporą teoretyczną zagwozdkę, i dziś wieczorem skanując negatywy przypadkowo udało mi się ją rozwiązać. mimo tego, że te ze zdjęcia to akurat ruskie.

1 komentarz:

senner pisze...

tak się składa że w wawie mamy bar mleczny o takiej samej nazwie. jest przy placu konstytucji - głównym miejscu MDMu [Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa] czyli sztandarowym osiedlu PRL lat 50's. czysty socreal, rzeźby robotników, iglice itp. bar jest niestety z tych gorszych, klientela czasem lumpowata, wystrój pewnie był stosowny do epoki, ale obecnie przykryty panelami a la 00's. reklamują się jako 'najtańsze obiady w mieście' co może i jest prawdą, ale jakościowo bardzo kiepsko.
sam stołowałem się tam okazyjnie zanim nie znalazłem o niebo lepszego mleczaka 500m dalej, na którym w PRL wisiał
ten śliczny neon, mrugający okiem