C4








od początku robienia Fridomu traktowałem to miejsce jako ważne. opuszczony od 2003 roku squat C4 w Łodzi, bohater jednego z najlepszych artykułów o ruchu napisanych po polsku. tak wygląda to wszystko siedem lat po końcu - nie pojawił się żaden bogacz by zrobić tam szklane domy, ten budynek jak i wszystkie inne dookoła zostanie do końca roku zburzony, by zrobić miejsce pod jakieś centrum przy dworcu Fabryczna. buldożery w ciągu kliku dni zmienią pokój kogośtam, plakaty na ścianach, dekoracje sali koncertowej, zawaloną podłogę i wszystkie ślady dawnych mieszkańców w jedną kupę gruzu. i tak skończy się historia Węglowej.

2 komentarze:

wg pisze...

Klimaty fotograficzne trochę jak w Prypeci.

Anonimowy pisze...

jest wiecej fotek z C4? budynek jest juz w połowie wyburzony...