wyleciało, 9


jezus z tektury. z raciborza. miasto które zdecydowanie wymaga większego spaceru niż dwie godziny. niestety, odpadł z halogenków, jak i z książki. coś go imć FZ nie lubi, bo na każdej krytyce leciał jako pierwszy. ja tam mam sentyment. kiedyś babcia zabrała mnie do innego kościoła w tym mieście. zasnąłem.

Brak komentarzy: